Grooming to element pielęgnacji psa, na który warto zabierać swojego pupila już od najmłodszych lat. W tym artykule dowiesz się więcej o tym, dlaczego maszynka dla psa powinna stać się przyjacielem czworonoga oraz jak wprowadzić pupila w świat profesjonalnej pielęgnacji.
Które rasy wymagają strzyżenia
Warto na początku wymienić te rasy psów, dla których regularna wizyta u groomera będzie musem. Z groomerem i jego profesjonalną maszynką do strzyżenia psów powinien zaprzyjaźnić się Yorkshire Terrier (potocznie zwany Yorkiem) oraz inne Terriery, Pudel, Sznaucer, psy w typie Bearded Collie i Polskiego Owczarka Nizinnego. Lista oczywiście tutaj się nie wyczerpuje – nawet jeśli twój pupil nie należy do żadnej z tych ras, warto odwiedzić z nim zakład strzyżenia czworonogów, by upewnić się, że jego sierść nie posiada kołtunów, a rosnąca sierść nie zasłania pola widzenia, ani nie nachodzi na poduszeczki w łapkach. Chodzi tutaj już nie tylko o kwestie estetyczne, ale i zdrowotne. Odpowiednio pielęgnowana sierść zapobiega podrażnieniom skóry, łysieniu mechanicznemu, a przystrzyżona sierść w łapkach pozwala psu na lepsze utrzymanie równowagi na śliskich powierzchniach – jest to szczególnie ważne w przypadku starszych czworonogów, które mają problem z utrzymaniem równowagi.
Jak przekonać psa do strzyżenia maszynką?
Jeśli chcemy mieć pewność że maszynka do strzyżenia psów stanie się przyjacielem a nie wrogiem naszego pupila warto uczyć go od najmłodszych lat, czym jest wizyta u groomera. Pielęgnacja sierści powinna stać się dla psa kolejnym elementem rutyny w jego życiu. Podczas pierwszych wizyt wskazane jest, by pozwolić psiakowi na spokojne oswojenie się z nowym otoczeniem – pozwól mu obwąchać sprzęty, groomera, pomieszczenie. Dobrą praktyką jest także obdarowywanie zwierzęcia smakołykami i utrwalanie pozytywnego bodźca. Gdyby pupil zaczął się stresować na przykład głośnymi dźwiękami suszarki, można założyć mu na uszy materiałowy komin – zniweluje on stresujący hałas i pozwoli się uspokoić. Najważniejsze jednak, by nie zmuszać psa na siłę do całego strzyżenia, jeśli jest widocznie zdenerwowany – lepszym wyjściem jest pobieżne strzyżenie, niż trauma długi czas. Pozytywne bodźce podczas groomingu są za to gwarancją polubienia przez psiaka pielęgnacji sierści.